mojaSymfonia FORUM
https://forum.mix-soft.pl/

Symfonia + Samba + Klucz sprzętowy
https://forum.mix-soft.pl/viewtopic.php?f=16&t=2754
Strona 1 z 1

Autor:  karas [ 2011-02-01, 15:09 ]
Tytuł:  Symfonia + Samba + Klucz sprzętowy

Witam,

Przeniosłem programy Mała księgowość, Środki Trwale, Finanse i ksęgowość na udział na serwerze linixowym. Wszystko działa jak nalezy, nie ma sytuacji, ze programy chodzą powoli poniewaz sporadycznie zdarzają się sytuacje, gdzie 2 uzytkowników pracuje na jednej firmie.

Mój problem polega na tym, że nie przewidziałem wspólnego klucza sprzętowego do tych programów. Zapewne nie pomoze mi nic wpięcie tego klucza do usb w serwerze linuxa.

Jak można rozwiązać ten problem. Baza danych odpada, ale przecież bazy danych w jakiś sposób komunikuja się z kluczem sprzętowym pod linuxem.

Dzięki i pozdrawiam
Grzesiek

Autor:  krzysiek [ 2011-02-01, 15:17 ]
Tytuł: 

To nie ma nic wspólnego gdzie jest baza z tym gdzie jest klucz. Instalujesz serwer klucza na końcówce którejkolwiek windowsowej i na nią wskazujesz w kliencie klucza na reszcie końcówek.

Autor:  karas [ 2011-02-01, 15:20 ]
Tytuł: 

OK, ale nie przeskoczę tego w taki sposób aby uniezależnić od siebie wszystkie stacje robocze?

Jeszcze jedynym sposobem jaki mi przychodzi do gowy to windows XP na wirtualnej maszynie pod linuxem.

Autor:  wrob [ 2011-02-01, 15:43 ]
Tytuł: 

Super mysl - a czy na ten virtualny XP dostanie bezposredni dostep do portu USB w ktorym bedziesz mial klucz? :-)


Moze prosciej wywalic tego linuxa i kupic windows serwer foundation ze cene niewiele wyzsza od tego XP :)

Autor:  karas [ 2011-02-01, 16:45 ]
Tytuł: 

A np ten wirtualny XP dostanie dpostęp do klucza poprzez współdzielenie portów USB. Dostęp do plików Symfoni jezeli by był dostępny dostanie poprzez współdzielenie zasobów z EXT3. Działa to bezproblemowo bo w takiej konfiguracji uzywam na codzień Windowsa na Ubuntu poprzez VirtualBox.

A co do Windowsa. Nie chce samego windowsa na serwer, ponieważ Linux pozwala na dużo większą swobodę konfiguracji. Chociażby teraz skrótem na pulpicie z kazdego stanowiska mozna wyłączyć serwer. Przed zamknięciem systemu robia się kopie zapasowe danych z symfonii, dokumentów na sambie itp.

Autor:  wrob [ 2011-02-01, 17:02 ]
Tytuł: 

No zrob tego virtuala - i opisz czy dziala z kluczem - mnie sie sterownik klucza na virtual box nie chcial komunikować z kluczem :(


Skrot na pulpit do prostego bat-a z shutdown z kilkoma parametrami bez problemu wylaczy ci serwer windows :) :) mozna tez uzyc skrypta w powershell albo psexeca - sposobow jest wiecej niz w Linuxie :-)

Zrobienie skryptow uruchamiannych w trakcie shutdowna w powershelu czy czymkolwiek innym ktore uruchomia twoj backup czy tez systemowy backup z windowsa - tez jest latwiejsze niz w linuxie......

Wiec w czym linux jest elastyczniejszy jako serwer? :) :)

Autor:  Bruno7 [ 2011-02-07, 08:44 ]
Tytuł: 

"Wiec w czym linux jest elastyczniejszy jako serwer? "

Linux jest stabilny jak skała.

Sam mam linuxa na serwerze i jak do tej pory śmiga jak ta lala.
Windows po miesiącu już były małe problemy.
Zwykła aktualizacja antywirusa i już problem.

Panie Wrob widocznie jest pan wyznawcą jedynego słusznego systemu i dlatego przez takie podejście zawsze takie firmy jak Sage będą ignorowały inne platformy systemowe.

Autor:  wrob [ 2011-02-07, 12:36 ]
Tytuł: 

Nie jestem wyznawca jedynego slusznego systemu - ale tez co do stabilnosci lunuxa mam pare zastrzezen - sporo stabilniejszy byl np. stary dobry Novell Netware.

Ale jak historia netware wskazuje - wygrywa nie najstabilniejsze rozwiazanie a najlepiej promowane i najlatwiejsze w uzyciu dla tzw przecietnego user-a - a niestety tu i linux i novell przegrywaja jak narazie.

Robic symfonie czy inny system dla linuxa itp to tak jak produkować niszowe opony do aut sportowych - do tego sie doplaca w celach prestizowych - a zysk jest z banalnego masowego odbiorcy.....
Byc moze jak linux osiagnie mase krytyczna udzialu w rynku stacji roboczych (czytaj stanie sie autem usportowionym dla usera masowego) - wtedy pisanie pod linuxa bedzie mialo sens dla wiekszosci producentow

Autor:  Bruno7 [ 2011-02-07, 15:43 ]
Tytuł: 

"Byc moze jak linux osiagnie mase krytyczna udzialu w rynku stacji roboczych (czytaj stanie sie autem usportowionym dla usera masowego) - wtedy pisanie pod linuxa bedzie mialo sens dla wiekszosci producentow"

Widocznie producenci oprogramowania już zauważyli inne platformy systemowe.
Przykładem może być firma LeftHand. Programy księgowe działają natywnie na linuksie i to całkiem lepiej niż na windowsie.
Oprogramowanie dla firm jest na linuksa i jakoś im się to opłaca.
Niedługo firma Sage może obudzić się z rączką w nocniku.

Autor:  wrob [ 2011-02-07, 16:38 ]
Tytuł: 

Mysle ze sie mylisz - wiez porownaj laczna ilosc stanowisk roboczych tego typu programow pod windows i pod linuksa sprzedanych uzywanych w polsce

w wzeszlym roku bodajże w computerwolrd raport - byla podana taka cyfra - dla lacznie orpgoramowania fin/biznesowego - 97,8% windows czyli reszta 2,2 % to linux, macintosh itp...
Juz dla grafiki np bylo mac prawie 17%... i oczywiscei dla serwerw tu juz linux mial 30-45% a dlq www to w okolicy 50%

przyjmijmy ze linux workstaion/bussines soft ma 1,5% - uwazasz ze jest ekonomiczny sens w to teraz inwestowac piszac oprogramowanie dedykowane? - wiesz jaki sa koszty przeuczenia i utrzymania zespolu programistów? - zeby co 75ta licencje sprzedawac na linux?

Prosciej uruchomic klientowi WINE czy cos w tym stylu jesli juz sie upiera na linuxa :-)


PS. W sensie mozliwosci LH jest dość słaby - a słabosć bierze sie z wlasnie z malego rynku na linuxa- czyli malych pieniedzy czyli programisci nie maja co jesć

Autor:  Bruno7 [ 2011-02-07, 21:26 ]
Tytuł: 

Niestety większość biur rachunkowych trzyma się Windowsa tylko i wyłącznie dla programiku
Płatnik z bazą na mssql.
Jak zrobiłem rozeznanie w mojej miejscowości to biura rachunkowe dawno już by przeszły na linuksa.
Ciekaw jestem co wtedy Sage by zrobiło ?
Chociaż i tak biura wycofują się z używania produktów Sage.(zbyt drogie).

Autor:  wrob [ 2011-02-08, 03:30 ]
Tytuł: 

Mam ogromna prośbe - popieraj swoje wywody konkretnymi liczbami - a nie wywodami z gatunku "w mojej okolicy" - bo to prawie styl - "a u was to murzynow biją"

Policz ile biur ma jakie programy w danej wsi/miasteczku/miescie ile przeszlo z a ile na symfonie - policz procenty i przynajmniej uzyj takiej ilosci prob zeby miec rozklad normalny a nie t-studenta.... i istotnosc tak na poziomie 0,05

I wtedy uzywaj argumentacji z gatunku wiekszosc/mniejszosc lub za droga/za tania.

Pamietaj tez ze wszystko jest wzgledne - trzy wlosy na glowie to malo a w zupie to juz bardzo duzo :-)

PS: Poczytaj tez raporty ogolnokrajowe o udziel w rynku - sa dostepne w prasie branzowej - przeanalizuj - mozesz tez sobie policzyc jak sie odchyla "twoja okolica" od sredniej itp - naprawde jest sporo ciekawej informacji w skali wiekszej niz "okolica" - bo z punktu widzenia mrowki na ktorej siedzi slon - wszechsiwiat jest szary - ale wystarczy sie z pod slonia wyczolgac, rozejrzec i swiat nabiera barw :) :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+1godz. [letni]
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group
http://www.phpbb.com/